Krótka wersja: W pewnym momencie swojego związku pary mogą zdecydować się na zmierzenie się z czymś trudnym. Może to być wykonanie prostego projektu remontu domu lub przygotowanie od podstaw fantazyjnej kolacji z makaronem na randkę. Ale to nie znaczy, że do jednego zadania muszą kupować myjkę ciśnieniową lub maszynę do makaronu. Zamiast tego mogą wypożyczyć jeden z tych przedmiotów z Biblioteki Rzeczy w Londynie. Za niewielką opłatą pary mają dostęp do odpowiednich narzędzi do wykonania pracy i utrzymania silnego związku i życia domowego. I nie potrzebują nawet dodatkowej przestrzeni do przechowywania.
Średnio ktoś, kto posiada wiertarkę, używa jej tylko przez 13 minut przez cały okres jej użytkowania. Przez resztę czasu może po prostu siedzieć na półce, w garażu lub w szufladzie, zbierając kurz.
Wiele par dochodzi do punktu w swoim związku, kiedy chcą zakasać rękawy i pracować nad projektem remontu domu. Ale stają przed dylematem, kiedy potrzebują narzędzia takiego jak wiertarka. Jeśli go kupią, po zakończeniu projektu może okazać się mało przydatny.
Pożyczenie od znajomego może być opcją, ale gdzie para się udać, gdy potrzebuje innych przedmiotów, takich jak urządzenie do makaronu na randkę lub namiot na wycieczkę?
Londyńska Biblioteka Rzeczy została założona, aby udostępniać ludziom narzędzia, których potrzebują, aby projekty były przyjemne i wolne od stresu w ich związkach. Klienci mogą pożyczać wiertarki bezprzewodowe, maszyny do makaronu, namioty i wiele innych przedmiotów, aby zaoszczędzić pieniądze i zmniejszyć potrzebę przechowywania rzeczy, których prawie nie używają. I mogą zwrócić przedmiot za każdym razem, gdy skończą, aby ktoś inny mógł go użyć.
„Jest wiele rzeczy, które ludzie kupują i używają tylko raz, a potem muszą je przechowywać i zajmują miejsce” – powiedziała Alys Penfold, menedżerka ds. Biblioteki rzeczy. „W miastach nie chcesz poświęcać cennej przestrzeni. Faktem jest, że konsumpcjonizm nie działa. sens.”
A Library of Things pomaga zmniejszyć liczbę zasobów potrzebnych Londynowi, jedno pożyczone narzędzie na raz.
Przyjaciele Emma Shaw, Sophia Wyatt i Rebecca Trevalyan mieszkały w małych mieszkaniach w Londynie, kiedy były studentkami. Mieli mało miejsca, ale byli kreatywni i zainspirowali się bibliotekami do wypożyczania narzędzi, które pojawiły się w tradycyjnych bibliotekach.
Wpadli także na pomysł, aby ludzie pożyczali coś więcej niż tylko narzędzia, co skłoniło ich do uruchomienia Biblioteki rzeczy.
Około sześć lat temu postanowili rozpocząć przedsięwzięcie jako 10-tygodniowy projekt pilotażowego wypożyczania w pobliskiej bibliotece. Pomysł polegał na umożliwieniu ludziom przynoszenia rzeczy, których już nie używają, lub poświęcenia czasu na obsługę stoiska w zamian za możliwość pożyczenia czegoś. Pod koniec projektu społeczność domagała się ich kontynuowania.
Wkrótce otworzyli kolejną witrynę w pobliżu oryginalnej biblioteki. Została rozszerzona o katalog online przedmiotów obejmujący sześć różnych kategorii, które ludzie mogli pożyczyć za niewielką opłatą i zachować tak długo, jak potrzebowali.
12-osobowy zespół Biblioteki Rzeczy składa się z trzech przyjaciół i współzałożycieli oraz zgranego personelu. Nawet zdjęcia zespołu są pełne śmiechu i pokrewieństwa. Mają też grupę entuzjastów wolontariuszy, a ostatnio rozszerzyli ofertę o opcje dostawy dla tych, którzy nie mogą przyjść na miejsce, aby odebrać swoje przedmioty.
„W Londynie panuje wielki duch wspólnoty, ponieważ jest to w zasadzie seria wiosek” – powiedziała Alys. „Nasza organizacja jest bardzo zbudowana na przyjaźni. Jesteśmy mali i wciąż jesteśmy w trybie startupowym, ale w przyszłym roku szybko się rozwijamy”.
Chociaż Biblioteka Rzeczy znajduje się obecnie tylko w jednym miejscu, zespół planuje w nadchodzących miesiącach rozszerzyć działalność na inne obszary w całym Londynie. Odkrywają, że osoby i pary korzystające z ich usług są często w późnych latach dwudziestych i wczesnych trzydziestych.
Dzieje się tak dlatego, że wiele z młodszych pokoleń prawdopodobnie nadal mieszka w domu, a starsza populacja może już mieć potrzebne narzędzia, według Alys.
„W Crystal Palace znajduje się młoda profesjonalna społeczność ludzi z klasy średniej, która przenosi się na tereny ze swoją pierwszą nieruchomością” – powiedziała. „I nie chcą kupować wszystkiego, czego potrzebują”.
A klienci Biblioteki Rzeczy chcą pożyczać różne rzeczy. Każdy może przeglądać dostępne wypożyczenia w sześciu kategoriach: Przygoda, Sprzątanie, Gotowanie, Majsterkowanie, Hobby i Ogrodnictwo.
Sangeetha i Fergus pożyczyli bardzo popularny środek do czyszczenia dywanów Karcher, aby przygotować swój dom na jesień.
Inna pożyczkobiorca, Suzy, przywiozła do domu gofrownicę.
Innym fajnym pomysłem na urozmaicenie związku jest pożyczenie ukulele. Jeden z partnerów może nauczyć się piosenki i zaśpiewać ją jako prezent-niespodziankę, który będzie jednocześnie niezapomniany i minimalistyczny.
Ci, którzy chcą wreszcie zabrać się za wiosenne porządki, mogą pożyczyć urządzenie do czyszczenia dywanów lub ciężką myjkę ciśnieniową. Producenci makaronów i lodów są również popularni, jeśli chodzi o mieszanie wieczorów randkowych. Niektóre pary pożyczają projektor, aby ustawić kino na świeżym powietrzu, aby uzyskać zabawny zwrot z Netflix-and-chill.
Pozycje w Bibliotece Rzeczy są zawsze odpowiednio serwisowane i objęte gwarancją, więc wypożyczający nie muszą się martwić, że coś się zepsuje. Jeśli podejmują się projektu DIY i nie są pewni, jak korzystać z maszyny, zespół dołączy skróconą instrukcję obsługi zawierającą instrukcje, wskazówki i opinie innych pożyczkobiorców.
„Podręczniki użytkownika są przytłaczające. Jeśli używasz go po raz pierwszy, potrzebujesz tylko podstawowych instrukcji. Staramy się komunikować z ludźmi w sposób, który mogą zrozumieć” – powiedziała Alys. „Aktywnie zachęcamy ludzi, aby nie kupowali rzeczy. Aby więc pożyczali i aby było to lepsze niż kupowanie, muszą to być rzeczy wysokiej jakości”.
W ubiegłym roku Biblioteka Rzeczy zorganizowała warsztaty, aby nauczyć ludzi wykonywania niektórych napraw, w tym elektroniki. Celem była pomoc osobom, rodzinom i parom w związkach w budowaniu zaufania do korzystania z narzędzi.
Wkrótce Library of Things planuje otworzyć więcej samoobsługowych kiosków i zapewnić dostawę na szerszy obszar, aby jeszcze więcej osób mogło skorzystać z pożyczania zamiast kupować rzeczy, z których nie będą korzystać na co dzień.
„To staroświecka koncepcja. Wiele osób już dzieli się z sąsiadami, a nie mamy wszystkiego, więc nadal uwielbiamy widzieć, jak dochodzi do wymiany” – powiedziała Alys. „To po prostu wygodne. Dla wielu par może wyeliminować kłótnie o kupowanie rzeczy, aby po prostu wykonać swoją pracę. Ludzie chodzą do wszystkich tych prac, do których nigdy się nie robili, ponieważ nie mieli czasu. Teraz mają czas”.