To ciekawe pytanie, ale prawdziwa odpowiedź zależy od twojego partnera – i od ciebie.
Zacznę od stwierdzenia, że seks, podobnie jak związek jako całość, musi obejmować mniej więcej równe ilości dawania i brania z obu stron. Oboje musicie w to włożyć tyle samo, ale niekoniecznie muszą to być te same rzeczy.
Jako kobieta najprawdopodobniej wiesz, jak to jest, gdy wkładasz więcej w swój związek niż mężczyzna. To rodzaj przygnębienia, które zakopujesz w sobie, ponieważ po prostu nie wiesz, jak zwrócić na to jego uwagę bez ranienia go lub rozgniewania.
Może stworzyć rodzaj muru między tobą, a może nawet skończyć się wybuchem, gdy po prostu nie możesz go dłużej utrzymać. To samo często dotyczy mężczyzn, jeśli chodzi o seks.
Rozmawiać ze sobą. Znajdź źródło sprzeciwu w sposób niezagrażający i pełen miłości. Uczcie się nawzajem i rób małe kroki, jeśli naprawdę chcesz rozwiązać ten dylemat.
Niestety nie można liczyć nacierania pleców, śniadania w łóżku i prania skarpetek jako sposobu, w jaki wynagradza się powstrzymywanie pewnych „obowiązków” między prześcieradłami. W końcu nie pozwalasz, by jego większy wkład w czynsz zrównoważył twoje większe zaangażowanie emocjonalne. Odpłata musi być częścią doświadczenia seksualnego.
Jak powiedziałem na górze, prawdziwa odpowiedź zależy od ciebie i twojego partnera. Jeśli jest zachwycony całkowitym doświadczeniem, które zapewniasz, a ty jesteś równie zadowolony, tylko to się liczy. Ale jeśli czujesz, że on chce więcej, lub jeśli chcesz więcej, porozmawiaj o tym.
Niezadowalająca rutyna seksualna może zgubić twój związek. Dobry seks, jak wszystko inne, wymaga kompromisu.