Czy choroba przewlekła może negatywnie wpłynąć na relacje jednostki? Nowe badanie sugeruje właśnie to.
Badanie objęło 6126 dorosłych cierpiących na fibromialgię, przewlekłą chorobę, w której osoby regularnie i losowo doświadczają bólu i skrajnej wrażliwości w całym ciele.
Uczestników poproszono o omówienie wpływu, jaki ich choroba miała na ich związki, z naciskiem na ich romantyczne relacje.
„Ponad połowa respondentów ankiety stwierdziła
ich relacje doznały łagodnych do umiarkowanych szkód”.
Podczas gdy relacje z „dziećmi i bliskimi przyjaciółmi” również „wpłynęły negatywnie na znaczną mniejszość uczestników”, o wiele więcej przyznało, że ich fibromialgia przyczyniła się do znaczących problemów w ich romantycznych związkach partnerskich.
Ponad połowa ankietowanych stwierdziła, że ich związki albo doznały łagodnych lub umiarkowanych zniszczeń, albo zakończyły się zerwaniem z powodu choroby. Połowa respondentów stwierdziła również, że obecnie czuje niezadowolenie w swoim związku z powodu, przynajmniej częściowo, objawów choroby.
Większość z tych zagrażających relacji objawów związanych z fibromialgią, oprócz zaawansowanego bólu fizycznego i dyskomfortu, zwykle powoduje zaburzenia nastroju.
Chociaż fibromialgia od dawna jest powiązana z „upośledzeniem czynności życia codziennego i pracy”, było to jedno z pierwszych badań, w których przyjrzano się wpływowi przewlekłej choroby na związki romantyczne.