Randki w Internecie
to najnowsza granica w randkowaniu. Dzięki łatwemu dostępowi do setek osób i każdej witrynie obiecującej coś w rodzaju pseudonaukowych czarów, aby znaleźć ci bratnią duszę, łatwo jest zrozumieć skłonność do zaczepienia swojego wagonu w jego pociągu.
Czy to oznacza, że nasze dni wachlowania się w saloonie, czekające, aż wejdzie jakiś kowboj, są już za nami? A może zbyt szybko porzucamy znane nam metody w nadziei na bardziej zielone pastwiska. Randki online to kwitnące miasto, którego konsekwencje są zbyt głębokie, by je zignorować, ale wkładanie wszystkich pocisków do strzelby może nie być rozsądne.
Istnieje około miliona serwisów randkowych i niezależnie od tego, czy jesteś Żydem, weganinem, czy entuzjastą broni (może wszystkie trzy, nie ma tu żadnych stereotypów), prawdopodobnie jest jeden dostosowany do twoich zainteresowań. Nawet jeśli korzystasz z szerszego serwisu randkowego, takiego jak Match.com lub OkCupid, po zalogowaniu się napotykasz strony z potencjalnymi dopasowaniami.
Dla niektórych jest to korzystne. W tym charakterze możesz na dobre użyć dowolnego miernika zgodności, który ma strona. Może ty i ten zakręcony goth naprawdę interesujecie się ogrodnictwem, pamiątkami z czasów wojny secesyjnej lub rozbudowanymi metaforami o kowbojach. Mnóstwo może być naprawdę pozytywnym doświadczeniem.
Zrozumiałe jest jednak uczucie przytłoczenia, dlatego wielu użytkowników szybko ocenia potencjalne daty na podstawie jeszcze bardziej powierzchownych cech, niż można by użyć osobiście. Przewijanie Rolodexu profili czasami pozwala nam zapomnieć, że do tego zdjęcia jest żywa, oddychająca osoba i że możesz mieć więcej wspólnego niż trzy akapity, które mogą wyjaśnić.
Internetowe serwisy randkowe składają wiele wzniosłych obietnic. Podczas gdy eHarmony i jego 200 wymiarów kompatybilności wyróżniają się, większość witryn oferuje wyniki oparte na jakiejś matematycznej magii. Nawet zabawny rodzaj matematyki, jak ziemia, którą Donald idzie nauczyć się oszukiwać przy bilardzie.
Dzięki obietnicom bratnich dusz i agresywnym kampaniom reklamowym ludzi z ładnymi zębami tańczącymi do staruszków, wszystko, co jest mniejsze niż spacer do ołtarza, może być rozczarowaniem. Nie zawsze możesz uzyskać pełny obraz ludzi za pomocą ankiety.
Przyciąganie jest trudne i trudne do zidentyfikowania nawet dla najbardziej świadomych osób. Trudno jest określić ilościowo sposób, w jaki dana osoba się śmieje lub jak wkłada włosy za ucho, gdy jest zdenerwowana. Czasami musisz sam zobaczyć.
Spotkanie kogoś online to szybkie dołączenie do szeregów „przez znajomych” lub „w dziale produktów”. (Czy to naprawdę się dzieje? Myślę, że to musi być kod na coś.) Gdy piętno zanika, ujawnia się wiele szczęśliwych, zdrowych par, które zdecydowały się wziąć swoje życie miłosne w swoje ręce.
Życie to nie komedia romantyczna. Spotkanie ludzi jest trudne. Bardziej prawdopodobne jest, że facet, który wpakował twój samochód w tył, jest starcem z nieaktualną kartą ubezpieczeniową niż „Ten”, z którym masz być. Randki online wcale nie są złe, ale po prostu upewnij się, że od czasu do czasu podnosisz wzrok znad swojego iPhone’a i upewnij się, że prawdziwa miłość nie przechodzi obok.