Spotkałem tego faceta przy macie do prania. Przez miesiąc codziennie pisaliśmy SMS-y. Spotkaliśmy się kilka razy w ciągu tego miesiąca. Tak, uprawialiśmy seks.
Potem SMS-y stawały się coraz mniejsze. Powiedział mi, że był naprawdę zajęty i trochę przygnębiony.
Oboje zgodziliśmy się na „przyjaciół z korzyściami”, ale nie jestem pewien, jak przejść od codziennego komunikowania się do nieistnienia.
Lubię go i chciałbym z nim spędzać czas, ale wydaje mi się, że jestem jedyną osobą, która komunikuje się z niewielką lub żadną odpowiedzią.
Gdzie mogę się stąd udać?
-Nancy (Floryda)
Droga Nancy,
Oto oferta: mężczyźni, którzy wyciągają seks z kobiet, nie potrzebują słów i komunikacji. Nie potrzebują też przyjaźni.
Muszą tylko wiedzieć, że zareagujesz na ich wiadomość, gdy będą napaleni.
Wszedłeś w związek seksualny bez zobowiązań i myślałeś, że pociągnie to za sobą przynajmniej komunikację werbalną. Kto wie, co myślał, że wchodził.
Jedno z badań mężczyzn wykazało, że im więcej mieli partnerów seksualnych, tym bardziej dostrzegają „zmniejszoną atrakcyjność” u każdego nowego partnera. Innymi słowy, uprawianie z nim seksu sprawia, że mniej cię lubi.
To dla nich wyścig na dno. Każdy podbój seksualny bardziej ich rozczarowuje.
Jedynym sposobem, aby być innym i sprawić, by facet cię zauważył, jest pokazanie granic i kontrolowanie tempa związku seksualnego, nawet jeśli jedyną rzeczą, na którą negocjujesz, jest przyjaźń.
Brak porad w zakresie poradnictwa lub psychoterapii: Witryna nie zapewnia porad dotyczących psychoterapii. Witryna jest przeznaczona wyłącznie do użytku przez konsumentów w celu poszukiwania ogólnych interesujących informacji dotyczących problemów, z jakimi mogą się zmagać ludzie jako osoby fizyczne oraz w związkach i powiązanych tematach. Treść nie ma na celu zastąpienia ani nie służy jako substytut profesjonalnych konsultacji lub usług. Zawarte obserwacje i opinie nie powinny być błędnie interpretowane jako konkretne porady doradcze.