Według nowego badania wielu ofiarom napaści na tle seksualnym organy ścigania i grupy wsparcia społecznego często nie są w stanie zaoferować pomocy ze względu na niedostateczne zgłaszanie przestępstw i niedokładne statystyki przestępczości.
W rezultacie takie przestępstwa są często błędnie zgłaszane lub zaniżane w bieżących statystykach kryminalnych. . Podobnie, to spowodowało, że wielu ludzi zdezorientowało się tym, co kwalifikuje się jako napaść, zgodnie z ustaleniami.
Badanie przeprowadziła National Research Council, mając nadzieję, że zarekomenduje kilka sposobów, w jakie organy ścigania mogą usprawnić postępowanie w sprawach dotyczących napaści na tle na tle seksualnym. improve handling .
Jednocześnie porównali różne metody klasyfikacji napaści na tle seksualnym w różnych agencjach i jurysdykcjach.
„Ostatecznym rezultatem jest to, że dostarczają różnych szacunków dotyczących zakresu gwałtu i napaści na tle seksualnym” – podsumowano w badaniu. „To z kolei powoduje zamieszanie wśród opinii publicznej, organów ścigania, decydentów, badaczy i grup wspierających ofiary”.
„Badanie zaleca stosowanie
uniwersalny język do klasyfikowania napaści”.
Według raportu 80 procent takich przestępstw nie jest zgłaszanych policji. W rezultacie badanie zaleca używanie jaśniejszego, bardziej uniwersalnego języka do klasyfikowania napaści.
Wśród innych zmian raport zaleca definiowanie i opisywanie napaści w kategoriach wpływu na zdrowie, a nie tylko czyny przestępcze.
Przepisy dotyczące przestępstw na tle seksualnym w różnych stanach różnią się znacznie pod względem sposobu, w jaki definiują siłę i zgodę, często bez uwzględniania osób, które nie są w stanie wyrazić prawdziwej zgody. .
W rezultacie badanie ostrzega, że organy ścigania są często winne wykorzystywania przestarzałego postrzegania gwałtu z udziałem nieznajomych.
Pomija to, w jaki sposób większość napaści seksualnych ma miejsce między ludźmi, którzy się znają, i że większość nigdy nie wiąże się z żadną siłą fizyczną ani groźbą przemocy.
W wielu przypadkach eksperci radzą, że brak dowodów fizycznych może utrudnić odpowiedź organów ścigania.
Ponadto cytuje przekonanie, że jeśli ofiara w jakikolwiek sposób zachęcała do napaści, często obserwuje się inną reakcję organów ścigania.