Kiedy po raz pierwszy zacząłem spotykać się po rozwodzie, poznałem „Johna” na internetowym portalu randkowym. Odbyliśmy świetną pierwszą rozmowę telefoniczną, odkrywając, że łączy nas wiele wspólnych zainteresowań i podobne spojrzenie na życie.
Umówił się na naszą pierwszą randkę za dwa tygodnie. Nie mogłem się doczekać!
Miałem złe przeczucia, gdy John nie odpowiedział na mój e-mail (twierdził, że nigdy go nie otrzymał) i nie zadzwonił, gdy powiedział, że to zrobi (kolejna wymówka). Obawiałam się, że może zapomnieć o naszej randce.
Wysłałem e-mail na początku tygodnia, aby sprawdzić, czy nadal jesteśmy. John powiedział, że nie może tego zrobić, ponieważ był poza miastem. Następnie przeprosił, że jest teraz zbyt zajęty pracą i nie może się skoncentrować na umawianiu się z kimkolwiek.
Byłem zły. Czułem się oszukany. W końcu spotkałem faceta, który wydawał się mieć tak duży potencjał. Przez następne kilka miesięcy często myślałem o skontaktowaniu się z nim. Cieszę się, że tego nie zrobiłem!
Znajomy zadzwonił z informacją o Johnie: „Sandy, uniknęłaś kuli. John ożenił się (pięć miesięcy po naszym pierwszym telefonie – zbyt zajęty w pracy i nie ma czasu na randki z kimkolwiek?). Ma też poważny problem z narkotykami”.
Łał! To mogłoby wyjaśniać jego niezdolność do dotrzymywania zobowiązań.
„Buduje się dobre relacje
na charakter – nie fantazja.”
Fantazjowałem, że ten facet był świetnym haczykiem. Gdyby tylko uruchomił swój biznes, byłby emocjonalnie dostępny dla związku.
Gdyby tylko mieszkał bliżej, umawialibyśmy się. Gdybyśmy się poznali, na pewno się zakochalibyśmy. Jeśli, jeśli, jeśli
Od tego czasu stałem się kobietą o wysokiej wartości. Zdjąłem różowe okulary. Zwracam baczną uwagę na negatywy, gdy tylko się pojawią. Nie rzuciłabym drugiego spojrzenia na takiego mężczyznę jak John, bo mam już potencjał na randki.
Następnym razem, gdy zaczniesz myśleć „jeśli tylko” o facecie, pomyśl jeszcze raz. Zwróć szczególną uwagę na znaki, które pokazuje ci na początku. Jeśli masz złe przeczucia, szanuj to.
Dobre relacje są budowane na charakterze, życzliwości i odpowiedzialności, a nie fantazjach i projekcji.
Miałem szczęście uniknąć tej kuli. Mogę sobie tylko wyobrazić, co by się stało, gdybym umawiała się z Johnem i rozwinęła do niego autentyczne (nie wymyślone) uczucia. Kierowałem się katastrofą w związku i prawdopodobnie złamanym sercem.
Czy kiedykolwiek randkowałeś z potencjałem? Proszę podziel się ze mną swoimi historiami.